43759
Książka
W koszyku
"Reflektory nie mogły ścigać ich obojga równocześnie. Przez drżącą sekundę dopadły Seana, potem zostawiły go, żeby złapać Clodagh, potem z kolei ją zgubiły i podskoczyły niepewnie, a powietrze oszalało od serii z karabinu maszynowego, kurz wzbijał się tam, gdzie trafiły kule, a wśród domów rozległ się zgrzyt zmiennych biegów i wrzask rozkazów. Jedyną osłonę mogła im dać przerwana w środku barykada - wózek ręczny, bębny po smole, jakieś przedmioty domowego użytku, ale nie na długo. Pościg ruszył natychmiast, samochód pancerny przyspieszył biegu. Ulica przeszła w betonowy placyk do zabaw dziecięcych. Wysoki mur otaczał zjeżdżalnie, huśtawki, kołowroty i nie było gdzie uciec. Rozdzielili się, biegnąc w przeciwne strony, Clodagh potykała się,nogi miała jak z ołowiu. Drżąc cała, przykucnęła za huśtawką, nie była w stanie się opanować; chowając się jak dziecko, nie jak dziecko wyczerpana dyszała ciężko z pasmami śliny na brodzie. Samochód pancerny ze skrzypieniem stanął. Sean najwidoczniej schował się wśród huśtawek, łańcuchy błysnęły w reflektorach. Z hałasem wyskoczyło na ulicę czterech żołnierzy z karabinami w pogotowiu i ustawili się przy ostatnim domu - szkockie berety świadczyły wyraźnie o ich przynależności do oddziałów pomocniczych".
Status dostępności:
Wypożyczalnia dla Dorosłych
Egzemplarze są obecnie niedostępne
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej